Kontrastowa Arabeska

Kontrastowa Arabeska

Zdobienie, które dzisiaj chciałabym pokazać było fotografowane po sześciu dniach noszenia – stąd takie wielkie odrosty :-P Zupełnie nie mogłam zebrać się w sobie i pstryknąć kilka zdjęć…

Niczym Feniks z popiołów (+ prośba o pomoc)

Niczym Feniks z popiołów (+ prośba o pomoc)

Na lakiery firmy FENIX o numerach 14 i 15 zachorowałam już jakiś czas temu. Gdy tylko zobaczyłam je na wyprzedaży u Zu wiedziałam, że muszę je jako pierwsza zaklepać :-) No i... okazało się, że są praktycznie identyczne jak te, które już mam, a mianowicie dwa lakiery P2 z serii Summer Attack w kolorach ,,030 Tangerine Twist" i ,,040 Hot Berry". Całe szczęście Zu powiedziała mi o Redhead Nails, która również polowała na te dwa FENIXy :-) Jednak nie mogłam się oprzeć zdobieniu z ich użyciem. Spytałam się oczywiście Magdy czy nie będzie miała nic naprzeciw, bo przecież lakiery już należały do niej (mimo, że były jeszcze u mnie :-P) Swoją drogą to było tak dawno... jeszcze jakoś w lipcu? Dobra, nie ma co rozpamiętywać, pora na zdjęcia :-)


Co nowego? (czerwiec, lipiec, sierpień 2014)

Co nowego? (czerwiec, lipiec, sierpień 2014)

Ostrzegam, to będzie post tasiemiec z dużą ilością zdjęć... Jedno jest pewne - muszę w końcu się w sobie zebrać i regularnie publikować posty z nowościami bo inaczej sama się w tym wszystkim pogubię. A takie tasiemcowate posty zdecydowanie nie należą do tych przyjemnych do pisania. A do oglądania... sama nie wiem. Ja na przykład lubię czytać takie ,,zakupowe" wpisy u innych osób - zawsze można coś ciekawego podpatrzeć albo poprosić o bliższe pokazanie danej rzeczy :-) I zdecydowanie nie traktuję takich wpisów jako ,,chwalenia się".  A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Dla mnie, tego typu wpisy są potrzebne z praktycznego punktu widzenia. Dobitnie pokazują co nowego mi przybyło oraz zmuszają do refleksji i ,,spowiedzi" przed samą sobą. I powiem to tak - ostatnie trzy miesiące były obfite, nawet bardzo. Dodatkowo część rzeczy jest jeszcze w drodze (obecnie siedem paczek). W planach mam jeszcze od dawna planowane zakupy lakierowe a potem szlaban. Zbieram na penthouse :-D (albo raczej na miejsce na Powązkach, bo mogę za swojego życia na mieszkanie nie uzbierać :-P)

No to jedziemy. Zacznę od lakierów.

Lakiery do stempli Konad: ,,Hepburn Blue", ,,Secret Blue", ,,Blue", ,,Moss Green".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 NAIL IT! by Inanna , Blogger